Czy bycie menedżerem lub specjalistą teraz opłaca się bardziej
To, ile członek kadry zarządzającej otrzyma na rękę, w dalszym ciągu zależy od formy zatrudnienia. Z kolei wysoko wykwalifikowany ekspert zarobi tyle, na ile pozwoli mu wybrana forma opodatkowania.
Z punktu widzenia przepisów podatkowych status menedżera zatrudnionego na podstawie tzw. kontraktu menedżerskiego lub uchwały jest tożsamy ze statusem szeregowego pracownika. Przychód menedżera, tak jak przychód pracownika, pomniejszany jest o koszty uzyskania przychodów ustalone w sposób ryczałtowy, a jego dochód obliczany jest według skali podatkowej. W tej kwestii nowelizacja Polskiego Ładu faktycznie nic nie zmienia. Choć, jeśli się uprzeć, to można powiedzieć, że realizuje ona postulat sprawiedliwości podatkowej poprzez likwidację ulgi dla klasy średniej. Dzięki czemu zrównuje pod względem podatkowym dochody z umowy o pracę z dochodami menedżerów uzyskiwanych z tytułu powołania oraz kontraktów menedżerskich. Inną sprawą jest, który menedżer zatrudniony na umowie o pracę miał możliwość skorzystania z tej ulgi oraz który z nich hipotetycznie mógłby z niej skorzystać, jeżeli byłaby ona dostępna dla wszystkich menedżerów.
Przed i po zmianach
W praktyce menedżer wykonuje swoje zadania na podstawie uchwały o powołaniu (jako członek zarządu), umowy o pracę albo kontraktu menedżerskiego. Z podatkowego punktu widzenia te formy zatrudnienia po nowelizacji są sobie równe. Uzyskane przychody – bez względu na tytuł ich otrzymania – będą pomniejszone o ryczałtowo określone koszty. Przepisy ustawy o PIT nie dają bowiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta