Buldożery kontra tradycja
Nagrodzony berlińskim Złotym Niedźwiedziem „Alcarras” Carli Simon to film o ludziach wyrwanych z korzeniami z własnego świata.
W czasach, w których liczy się biznes i nie ma miejsca na sentymenty, kino coraz częściej zwraca się ku słabszym i bezbronnym. Alcarras – tak nazywała się katalońska wieś, w której mieszkali wujowie reżyserki Carli Simon, hodując brzoskwinie. Filmowa rodzina Sole też jest tam zakorzeniona od lat. Bogaci Pinyolowie sprezentowali im kawałek sadu za to, że w czasach wojny domowej uchronili ich przed czystkami prowadzonymi wśród posiadaczy ziemskich. Tyle że dziadek Sole nie podpisał wówczas z nimi żadnej umowy. A dziś kolejne pokolenie Pinyolów nie zamierza respektować dżentelmeńskich ustaleń.
Sola z krewetkami
Uważa, że to ich ziemia i mogą z nią zrobić, co chcą. A chcą stworzyć na tych terenach wielką, nowoczesną firmę, budującą panele fotowoltaiczne, znacznie bardziej opłacalną niż owocowy gaj. Problem również w tym, że nawet w rodzinie Sole nie ma zgody....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta