Putin i desperacja
Decyzja Norweskiego Komitetu Noblowskiego została podjęta w dzień urodzin Władimira Putina. Musiała być więc dla niego siarczystym policzkiem.
W Polsce panuje entuzjazm po werdykcie Norweskiego Komitetu Noblowskiego, który wszyscy rozumieją jako demonstrację zachodnich elit przeciw autorytaryzmom wschodniej Europy i wyraz poparcia dla wolnościowych demokratów w Ukrainie, Rosji i Białorusi. To wszystko szalenie ważne, zwłaszcza dla przeciwników reżimów Putina i Łukaszenki po tej i tamtej stronie współczesnej żelaznej kurtyny. To również symboliczny dowód względnej jedności opinii publicznej świata Zachodu i ważny przełom; dzięki nagrodzie topnieje do szczętu reszta legitymacji moralnej reżimów Łukaszenki i Putina, a ich sojusznikom zostają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta