Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Selekcjoner – grabarz futbolu

06 grudnia 2022 | Sport | Stefan Szczepłek
Do mundialu nie pasował ani Czesław Michniewicz, ani jego koncepcja futbolu
autor zdjęcia: Kirill KUDRYAVTSEV/AFP
źródło: Rzeczpospolita
Do mundialu nie pasował ani Czesław Michniewicz, ani jego koncepcja futbolu

Czesław Michniewicz ograniczał zawodników, zamiast ich rozwijać. Trudno sobie wyobrazić, że będzie pracował dalej.

Wynik Polaków na mundialu nie odbiega od prognoz. Mieliśmy wyjść z grupy i tak się stało. Odpadnięcie w drugiej fazie też brano pod uwagę. A ponieważ pokonała nas Francja, robi się z tego propagandę sukcesu. Jednak porażka, nawet z mistrzem świata, to słabe alibi.

Oceniając występ Polaków chłodnym okiem, trzeba przypomnieć, z kim i jak graliśmy wcześniej. Meksyk okazał się słabszy, niż przewidywał sztab, więc zachowawczy sposób gry był błędem. Zremisowaliśmy mecz, który powinniśmy wygrać.

Zwycięstwo nad Arabią Saudyjską miało być pewne, a jej sukces w spotkaniu z Argentyną niczego w kalkulacjach nie zmienił. Wygraliśmy zgodnie z planem, ale nie planowaliśmy, że bardzo się przy tym umęczymy i że przeciwnik będzie miał przewagę.

Mecz z Argentyną oddaliśmy walkowerem. Wyszliśmy na boisko, ale jakby nas na nim nie było. Po słabym przedstawicielu Ameryki Centralnej i mistrzu pustyni zmierzyliśmy się z prawdziwymi piłkarzami i od razu boleśnie przekonaliśmy się, na czym polega różnica.

Kiedy w drugiej rundzie o awansie nie decydowały już punkty, tylko większa liczba strzelonych goli, okazało się, że potrafimy grać zupełnie inaczej. A ponieważ liczy się ostatnie wrażenie, mniej zorientowani kibice uwierzyli, że tylko pech wyeliminował nas z mundialu.

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12438

Wydanie: 12438

Spis treści
Zamów abonament