Rajd cen na święta. Polacy boją się o swoje wydatki
W listopadzie w sklepach spożywczych było 25,8 proc. drożej niż przed rokiem. W efekcie już 81 proc. Polaków chce na święta wydać mniej na żywność.
Od kilku miesięcy ceny nawet podstawowych produktów spożywczych rosną w skali wcześniej niespotykanej, według danych za listopad było to 25,8 proc. po 26,1 proc. w październiku. Wciąż najmocniej drożeją tłuszcze, ale blisko są już zwyżki cen chemii gospodarczej czy mięsa – wynika z badania UCE Research oraz Wyższych Szkół Bankowych.
Zwłaszcza papier toaletowy czy ręczniki papierowe rosną już nawet ponad 55 proc. w skali roku w efekcie ogromnego wzrostu cen tego surowca na całym świecie. W przypadku mięsa to efekt drożejących pasz oraz ogółem kosztów produkcji, co wynika z drogiej energii i wysokich kosztów ogrzewania. To niejedyne drożejące grupy, zgodnie z danymi z 41 tys. sklepów na 12 badanych kategorii podrożały wszystkie analizowane, a średni wzrost znów są dwucyfrowy i sięga od 16,5 do blisko 40 proc.
Z perspektywy konsumenckiej musi to oznaczać przełożenie się na rezygnację z wielu innych niż podstawowe zakupów.
Bez szans na zmianę
– Nie miejmy złudzeń co do kwestii wyhamowania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta