Pobijemy rekord złotych zakupów
Wysoka inflacja i wojna za wschodnią granicą napędzają inwestycje w złoty kruszec, którego inwestycyjna sprzedaż może w tym roku przekroczyć 18 ton, czyli o 4 tony więcej niż w 2021 r.
– Złoto od zawsze było traktowane jako bezpieczna przystań dla inwestorów i to się sprawdza w tych niepewnych czasach – twierdzi Jarosław Żołędowski, prezes giełdowej Mennicy Skarbowej, która jest jednym z największych w Polsce dilerów złota inwestycyjnego i innych metali szlachetnych. W ciągu trzech kwartałów tego roku firma sprzedała 3,5 tony złota, prawie o 30 proc. więcej niż rok wcześniej.
Spółka szacuje, że w podobnym, 20–30 proc., tempie, wzrośnie w tym roku polski rynek złota inwestycyjnego, do 16–17 ton. Oznacza to ponadtrzykrotny wzrost w porównaniu z 2019 r., czyli ostatnim przed pandemią.
Sztabka w prezencie
Złote zakupy podbija najwyższa od lat inflacja, niepewność związana z wojną w Ukrainie, a także załamanie na rynku mieszkaniowym.
– Część osób,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta