Największe tegoroczne wyzwanie samorządów
Mam nadzieję, że ten rok będzie rokiem nadziei, że ta zła władza odejdzie. Ale najważniejsze dla wszystkich w Europie jest, żeby skończyła się wojna w Ukrainie, choć jej skutki będą dla wszystkich – nie tylko Ukraińców, ale także dla Polaków – w tym dla naszych wspólnot lokalnych jeszcze przez lata odczuwalne – mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Ponad 95 mln złotych będzie wynosił deficyt budżetowy – Sopotu w 2023 r. To rekord w czasie pana 24-letniej kadencji?
Tak, to rzeczywiście dużo. To przypomina pierwszy rok samorządności, kiedy to samorządy były straszliwie zadłużone i pozbawione nierzadko płynności.
A teraz deficyt wynika ze spadku dochodów własnych, a przede wszystkim z wpływów z PIT i CIT, wywołanych tzw. piątką Kaczyńskiego oraz Polskim Ładem. To także efekt drożyzny, a zwłaszcza wyśrubowanych cen energii i paliw oraz presji płacowej.
Sopot jest w o tyle dobrej sytuacji, że ma niski procent zadłużenia: 15 proc. w skali całego budżetu. Wobec tego, na szczęście, nie zżerają nas bardzo wysokie odsetki od kredytów – czyli koszt obsługi kredytów. Dzięki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta