Jak „mniejszy brat” wydeptał scieżkę „większemu bratu”
Niedługo gospodarz Kremla będzie musiał przetestować lojalność oligarchów, którzy próbują przeczekać wojnę. Czy obierze białoruski model gospodarczy?
Najbogatsi Rosjanie w ubiegłym roku stracili niemal 100 mld dol. Wprowadzone z powodu agresji Kremla na Ukrainę przez Zachód sankcje codziennie zżerają ich ulokowany często za granicą kapitał. Część ich aktywów zamrożono, a spółki, którymi zarządzają, stają się coraz bardziej toksyczne. To jednak nie najgorsze, co może spotkać rosyjskich oligarchów.
Noworoczne orędzie Władimira Putina stojącego w towarzystwie wojskowych nie wróży dla nich nic dobrego. Wygląda na to, że dla gospodarza Kremla nie są już najważniejsze pieniądze, nie liczy się z kosztami i stratami, a wojnę z Ukrainą traktuje jako kluczowy, kulminacyjny etap swojej kariery. Putin zaszedł zbyt daleko i już nie może się cofnąć. Ukraińcy mu nie wybaczą, a świat nigdy już nie wpuści go na swoje salony. Co pozostaje?
Izolacja, militaryzacja kraju i zmiana modelu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta