Nadzieja dla zielonej rewolucji
Wzrost udziału biokomponentów w paliwach płynnych to najbardziej racjonalny sposób „zazielenienia” transportu w Polsce. Pozwoli to nie tylko obniżyć emisje CO2, ale poprzez wsparcie rolnictwa stworzy impuls rozwoju gospodarki – pisze dyrektor generalny Krajowej Izby Biopaliw.
Dotychczasowe postępy transformacji transportu w naszym kraju w kierunku zwiększania udziału napędów zero- i niskoemisyjnych są dalekie od oczekiwań. Według Głównego Urzędu Statystycznego w 2021 r. udział zielonej energii z OZE w zasilaniu transportu w Polsce spadł do 5,66 proc. z 6,58 proc. w 2020 r. Ponadto udział ten był około dwukrotnie mniejszy niż średnia w Unii Europejskiej.
Dlaczego dystans do UE się powiększył? Podstawowym powodem był wzrost konsumpcji paliw. W 2021 r. gospodarka podnosiła się po szoku wywołanym pandemią. W efekcie zużycie paliw zwiększyło się o 7 proc. w porównaniu z 2020 r. W 2022 r. trend ten był kontynuowany – po trzech kwartałach 2022 r. konsumpcja paliw była wyższa o 5 proc. r./r. Przyczynili się do tego z kolei m.in. uchodźcy z Ukrainy.
Pułapka elektromobilności
W odróżnieniu od krajów Europy Zachodniej popyt na paliwa w naszym kraju wciąż wzrasta. Zmiana modelu transportu w Polsce w kierunku bardziej niskoemisyjnego nie jest prosta. Według ostatnich dostępnych danych w Polsce zarejestrowanych mamy zaledwie ponad 62 tys. aut elektrycznych, z czego tylko połowę stanowią samochody bateryjne (BEV) bez silnika spalinowego, a resztę hybrydy zasilane z gniazdka (PHEV).
Patrząc na dotychczasowe trendy, naiwne jest oczekiwanie, że samochody elektryczne zdominują nasze drogi, ponieważ Polacy niezbyt chętnie je kupują. I trudno się temu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta