Bez pomocy państwa atom nie powstanie
Uznanie energetyki jądrowej za zrównoważoną inwestycję ułatwi pozyskanie środków finansowych. Bez tego byłoby to trudniejsze, lecz nie niemożliwe – mówi William D. Magwood IV, dyrektor generalny Agencji Energii Jądrowej OECD.
Budowa elektrowni jądrowej ma być nie tylko szansą na rozwój zeroemisyjnej energetyki, ale także całej gałęzi przemysłu. To możliwe także w Polsce?
Tak, w Europie jest wiele przykładów, gdzie obserwowaliśmy tworzenie i wzmacnianie potencjału krajowego przemysłu w trakcie budowy elektrowni jądrowych. Widzimy to w Finlandii, która finalizuje swoje prace nad kolejnym reaktorem, choć chciałbym wskazać budowę elektrowni jądrowej Hinkley Point C w Wielkiej Brytanii jako świetny przykład. Brytyjski projekt pokazuje, że budowa dużej elektrowni stwarza wyjątkową okazję do tworzenia małych i średnich firm, które mogą kontynuować działalność poza samym projektem budowy, by móc dalej konkurować o zlecenia w sektorze jądrowym, a także poza nim, w kraju i na całym świecie. To wszystko przełoży się na długofalowe korzyści dla rynku pracy i gospodarki lokalnej.
Największym wyzwaniem wydaje się pozyskanie środków finansowych na budowę elektrowni wartej nawet kilkadziesiąt miliardów dolarów…
To prawda, że finansowanie dużych projektów jest kluczowym wyzwaniem, któremu muszą sprostać państwa. Nasza analiza pokazuje, że najlepszą drogą dla rządów jest znalezienie innowacyjnych sposobów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta