Szczęście znalazcy nie jest równoważne kwocie, którą znalazł
Po nagłośnieniu sprawy dużej kwoty pieniędzy, którą dwa lata temu znaleziono w Katowicach, do urzędu zgłosiły się osoby, które twierdzą, że to ich gotówka. Urząd Miasta musi to sprawdzić.
Dwa lata temu ktoś w Katowicach znalazł 42 900 zł, 4 tys. euro i 300 dol., w sumie ok. 63 tys. zł. Gotówka została oddana do miejscowego Biura Rzeczy Znalezionych. Może tam leżeć dwa lata, a tyle upłynęło w miniony poniedziałek.
O sprawie głośno się zrobiło dwa tygodnie temu, gdy katowicki ratusz podał, że szuka właściciela pieniędzy. Od razu przekazano, że jeśli się nie znajdzie, to pieniądze trafią do znalazcy. – Wpłynęły do nas zgłoszenia od osób, które twierdzą, że są właścicielami gotówki. Pojawiła się też nowa dokumentacja, która musi być...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta