Skarbówka „produkuje” podejrzanych
Skarbówka nadal sięga po kodeks karny skarbowy tylko po to, żeby zyskać na czasie. Co gorsza, dziś częściej stawia zarzuty, a nawet oskarża.
Po tym, jak w 2021 r. Naczelny Sąd Administracyjny dostrzegł problem nadużywania przez skarbówkę postępowań karnych skarbowych do wydłużania terminu przedawnienia w podatkach, wydawało się, że uczciwi podatnicy odetchną z ulgą.
Niestety, okazuje się, że wpadli z deszczu pod rynnę. Eksperci podatkowi alarmują, że urzędnicy, aby obronić się przed zarzutem instrumentalnego wykorzystywania kodeksu, poszli krok dalej. I już nie tylko wszczynają takie postępowania, ale śmielej i szybciej stawiają podatnikom zarzuty, a czasem nawet kierują przeciwko nim akty oskarżenia.
Efekt jest taki, że więcej osób przez miesiące żyje w zawieszeniu, z widmem zostania podatkowym przestępcą. A trafić na celownik fiskusa nie jest trudno, bo polskie prawo podatkowe jest wyjątkowo niejasne, zmienne i wywołuje liczne kontrowersje. Eksperci nie mają wątpliwości, że ten stan trzeba szybko zmienić.