Prezydent zaskakuje PiS decyzją o ustawie o SN
Decyzja Andrzeja Dudy oceniana jest w szeregach opozycji jako bolesny cios dla PiS. I nowe polityczne paliwo na starcie kolejnego etapu kampanii.
Jeszcze pod koniec ubiegłego tygodnia politycy PiS publicznie deklarowali, że będą rozmawiać z prezydentem Andrzejem Dudą o ustawie o Sądzie Najwyższym, która trafiła na jego biurko.
Ale okazało się, że – ku zaskoczeniu wielu polityków, zarówno z PiS, jak i z sejmowej opozycji – prezydent bardzo szybko podjął decyzję. Ogłosił ją już w ubiegły piątek: wysłanie ustawy w trybie kontroli prewencyjnej do Trybunału Konstytucyjnego.
Politycy PiS oficjalnie nie chcą zbyt wylewnie komentować sprawy. „Sejm przyjął ustawę, żeby możliwie szybko uruchomić środki finansowe z Krajowego Planu Odbudowy. W związku z decyzją Prezydenta będziemy oczekiwać na rozstrzygnięcie TK” – stwierdził rzecznik rządu, Piotr Muller tuż po deklaracji prezydenta.
Nieoficjalnie politycy PiS, z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta