Scholz nie zrobi nic bez Bidena
Czy Niemcy ukrócą handel z Chinami, jeśli Xi zacznie dostarczać broń Rosji? – musiał spytać kanclerza prezydent.
Piątkowa wizyta Olafa Scholza w Białym Domu przebiegała zupełnie inaczej niż niedawna podróż amerykańskiego prezydenta do Polski. Wracając z Kijowa, Joe Biden wygłosił 21 lutego na tle Zamku Królewskiego fundamentalne przemówienie, w świat poszły spektakularne obrazy przywódcy wolnego świata. Tym razem cel był inny: ustalenie w zaciszu gabinetów dalszego scenariusza wchodzącej w drugi rok wojny w Ukrainie. Scholz nie zabrał więc na pokład swojego samolotu dziennikarzy, nie było też oficjalnej ceremonii powitania przed Białym Domem ani konferencji prasowej.
Warunki pokoju
Co obaj przywódcy powiedzieli sobie zatem w Gabinecie Owalnym? Przede wszystkim, na jakich warunkach może zostać zakończony ten konflikt w sytuacji, gdy tak w Stanach, jak i w Europie coraz mocniej daje się we znaki zmęczenie wspieraniem Ukrainy.
– Biden i Scholz podzielają tę samą wizję sprawiedliwego i trwałego pokoju, który...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta