Względny spokój na rynku paliw może być chwilowy
Duże zapasy i spadek popytu na diesla oraz łagodna zima pomogły ustabilizować sytuację w Polsce i Unii. Ryzyko braków paliw i zwyżek cen wciąż jest jednak duże.
W Polsce średnia cena diesla wynosi obecnie 7,14 zł, a benzyny Pb95 sięga 6,69 zł. Olej napędowy droższy jest też od benzyny na Litwie, Węgrzech oraz w Austrii, Rumunii i Szwecji. W wielu krajach jest jednak na odwrót. Widać to u naszych zachodnich i południowych sąsiadów, czyli w Niemczech, Czechach i na Słowacji. Podobnie jest też m.in. w Danii, Holandii, Belgii, we Francji oraz Włoszech.
„Różnice między ceną benzyny a diesla są spowodowanie wieloma czynnikami rynkowymi oraz specyficznymi dla danego rynku obciążeniami podatkowymi. Polski rynek charakteryzuje deficyt diesla wynoszący około 5 mln ton rocznie” – tłumaczy zespół prasowy Orlenu. W jego ocenie to duży import oleju napędowego jest jedną z przyczyn tego, że jest droższy od benzyny, której nad Wisłą produkujemy wystarczająco dużo.
W innych krajach europejskich deficyt diesla też występuje, ale one swoje magazyny zapełniły rosyjskim produktem przed wejściem w życie embarga na import z Rosji (obowiązuje od 5 lutego 2023 r.). – Jednocześnie na początku roku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta