Niezasypane dziury w ziemi
Wciąż dla zdecydowanej większości obszaru Polski nie uchwalono żadnych planów zagospodarowania przestrzennego – pisze ekonomista.
Książka „Dziury w ziemi. Patodeweloperka w Polsce” Łukasza Drozdy klarownie i ciekawie przedstawia kluczowe problemy dotyczące polskiej polityki mieszkaniowej. Należą do nich nieliczenie się przez znaczącą część deweloperów z potrzebami przyszłych mieszkańców, budowa mieszkań o minimalnych standardach mieszkaniowych, i to w miejscach do tego nieprzeznaczonych oraz bez odpowiedniego zaplecza. Do wymienionych przez autora powodów niniejszego stanu rzeczy warto mocniej dodać jeszcze jeden: niezwykle słabe i złe prawo planowania przestrzennego. Polski system pod tym względem należy do najsłabszych w Europie Środkowo-Wschodniej.
Oczywiście, nie można przeceniać roli regulacji prawnych. Bez odpowiednio rozwiniętej kultury planowania przestrzennego, bez ukształtowanej praktyki również one nie wystarczą, ani tym bardziej samodzielnie nie uleczą wszystkich problemów. Niemniej prawo powinno dostarczać takich rozwiązań, które przynajmniej pomogą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta