MiG-i wesprą Ukrainę

Zderzenie myśliwca Su-27 z dronem jest kompromitujące dla Rosji – uważa gen. Tomasz Drewniak, były inspektor Sił Powietrznych.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział przekazanie na Ukrainę w ciągu kilku tygodni nieokreślonej liczby samolotów bojowych MiG-29. Możemy przypuszczać, że będzie to kilka maszyn. Czy taka donacja osłabi potencjał Sił Powietrznych?

Myślę, że w sprawie MiG-ów mamy do czynienia ze zrównoważonymi działaniami, te samoloty bowiem dożywają już kresu swoich dni, nie mają pewnych elementów uzbrojenia, zasobników celowniczych, rakiet sterowanych radiolokacyjnie, które mają długi zasięg. Oczywiście mają jeszcze jakąś swoją rolę do spełnienia, ale przekazanie ich na Ukrainę będzie bardziej pożytkiem dla tego kraju niż dużym osłabieniem naszych Sił Powietrznych.

Jaki czas zajmie nam odbudowanie zdolności po ich przekazaniu?

Nie utracimy znaczącej zdolności jako Siły Powietrzne. Ważniejsze jest to, czy jesteśmy w stanie zagospodarować potencjał ludzki. Samolot to jest rzecz drugorzędna. Opcja koreańska (zakup kilkudziesięciu samolotów FA-50 – red.) jest rozwiązaniem, które pozwala na utrzymanie pilotów wojskowych...