Systemy planowania przestrzennego: inspiracja dla polskich reform
Zasadniczo to od uznania władz gmin zależy, czy na danym obszarze plan zostanie uchwalony. Gminy, korzystając z możliwości prawnych, dla terenów nieobjętych planami ogólnymi uchwalają plany szczegółowe.
Już od dłuższego czasu podejmowane są próby polskiego systemu planowania przestrzennego. Przejawem powyższego jest projekt szerszej nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Niezależnie od jej losów warto porównać polski system planowania przestrzennego z rozwiązaniami występującymi w innych krajach. Najbardziej do tego nadają się zbliżone pod wieloma względami inne państwa Europy Środkowo-Wschodniej.
Problem fakultatywności
Polski system planowania przestrzennego ma wiele słabości i problemów. W tym miejscu można wskazać, że szczególne kontrowersje powodują decyzje o warunkach zabudowy. Ich szeroki zakres wydawania wynika z fakultatywności miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Zasadniczo to od uznania władz gmin zależy, czy na danym obszarze plan zostanie uchwalony. Dla większości powierzchni Polski tak się nie stało. Szczególnie problematyczny jest brak planów (o adekwatnych do potrzeb postanowieniach) na terenach podmiejskich. To właśnie tam nadmierna liczba decyzji o warunkach zabudowy powoduje szczególne szkody. Grozi to pogłębianiem chaosu przestrzennego i jego kosztów.
W państwach Europy Środkowo-Wschodniej zasadniczo sytuacja rozwiązana jest inaczej. W Polsce na szczeblu lokalnym występuje jeden rodzaj planu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta