Złoty dobrze sobie radzi w trudnych czasach
Polska waluta szybko zyskuje na wartości. To może pomóc w walce z wzrostem cen, ale wysoka ciągle inflacja zmniejsza szanse na dalszą aprecjację złotego.
Złoty w ciągu niespełna trzech miesięcy umocnił się wobec euro o 3 proc., a wobec dolara o 5 proc. W piątek, 5 maja, za euro było trzeba zapłacić niespełna 4,58 zł, najmniej od połowy 2022 r. Spośród ponad 30 głównych walut lepiej wypadły w tym okresie tylko dwie: węgierski forint i meksykańskie peso. Na pierwszy rzut oka aprecjację złotego trudno uznać za gwałtowną, a w stosunku do najważniejszych walut złoty pozostaje znacznie słabszy niż średnio przed wybuchem pandemii Covid-19 (wtedy euro kosztowało niespełna 4,30 zł). Ale ostatnie umocnienie jest znamienne, biorąc pod uwagę to, że przypadło na okres podwyższonej awersji do ryzyka na globalnych rynkach finansowych w związku z zawirowaniami w amerykańskim sektorze bankowym. W takich okolicznościach waluty państw zaliczanych do tzw. rynków wschodzących zwykle tracą na wartości. To, że tym razem jest inaczej, może mieć istotne implikacje dla polskiej gospodarki – szczególnie jeśli złoty będzie nadal...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta