Niech prezes mówi o inflacji, co tylko chce
Szczerość przywódcy PiS raczej tej partii nie szkodzi. Zwłaszcza że jest obudowana szeregiem dalszych wyjaśnień, które pozwalają wyborcom wierzyć w jego linię polityczną.
– Jeśli chodzi o inflację, to nie daliśmy sobie rady – oświadczył niedawno prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Janowa Lubelskiego. Można by te słowa odczytywać jako polityczno-gospodarczą kapitulację, gdyby nie pełna treść tej wypowiedzi.
– Otóż myśmy prowadzili w sposób przemyślany politykę zmierzającą do tego, żeby wyjść z inflacji w sposób, który nie doprowadzi do bezrobocia, do kryzysu, do nakręcenia mechanizmu cofania się gospodarki – mówił Kaczyński. A za trudności zrzucił odpowiedzialność na Covid-19 i wojnę w Ukrainie. Mimo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta