Saudyjczycy głusi na argumenty Zachodu w sprawie Chin
Boicie się naszego zbliżenia z Pekinem? – Nie obchodzi nas to – bez ogródek mówią w Rijadzie.
Dwa wydarzenia w Arabii Saudyjskiej, najważniejszym państwie świata arabskiego. Najpierw, w ostatni czwartek, Dżuddę odwiedził sekretarz stanu USA Antony Blinken. Potem w weekend w Rijadzie odbyła się wielka ekonomiczna konferencja arabsko-chińska.
Na niej padła deklaracja, że Saudyjczycy będą na całego współpracowali z Chińczykami, ignorując zastrzeżenia Zachodu, zwłaszcza Amerykanów.
Wygłosił ją minister do spraw energii książę Abd al-Aziz bin Salman, co istotne – brat Mohameda bin Salmana, premiera i de facto przywódcy Królestwa.
Książę koronny Mohamed ma powody, by nie lubić administracji Joe Bidena, w tym samego Blinkena. Zaraz po rozpoczęciu urzędowania w 2021 r. prezydent USA ujawnił tezy raportu amerykańskich służb specjalnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta