Ofiary fortecy Europa
Takiej tragedii Grecja nie widziała od siedmiu lat. Być może dałoby się jej uniknąć, gdyby istniały lepsze warunki legalnego osiedlenia się w Unii.
– Mam wciąż w uszach ich krzyki, ich płacz – pisze na Twitterze Nawal Soufi, mieszkająca na Sycylii działaczka organizacji pozarządowej, która zajmuje się wyłapywaniem apeli radiowych tonących statków z azylantami na Morzu Śródziemnym. To ona pierwsza odkryła rozgrywający się w nocy z wtorku na środę dramat. Relatywnie niewielki (25 metrów długości) kuter z nawet 750 osobami na pokładzie w ciągu 10–15 minut znalazł się pod wodą, gdy jego silnik stanął, a spanikowani ludzie przesunęli się na jedną burtę. To była głębia Kalipso na Morzu Jońskim, gdzie dno dzieli od powierzchni wody nawet 5 tysięcy metrów, najwięcej na Morzu Śródziemnym.
Za 4,5 tys. dol.
Do czwartku wieczorem grecka straż przybrzeżna wyłowiła blisko 100 ciał, jednak setki osób pozostaje zaginionych, a szanse na ich uratowanie maleją z godziny na godzinę. Ocalić udało się na razie nieco ponad 100 rozbitków. Ironia losu: schronienie znaleźli na pływającym w pobliżu luksusowym jachcie wartym 175 mln dol. „Mayan Queen”. Z potwornego ścisku, bez minimalnych warunków higieny i kamizelek ratunkowych, uratowani nagle znaleźli się więc w otoczeniu, o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta