Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Najazd mongolski na Ruś. Trauma czy dobrodziejstwo?

22 września 2023 | Rzecz o historii | Robert Cheda
Mongolską ekspedycją na Ruś dowodzili najbardziej utalentowani wodzowie Czyngis-chana. Nie mieli litości dla pokonanych
autor zdjęcia: WORLD HISTORY ARCHIVE/BE&W
źródło: Rzeczpospolita
Mongolską ekspedycją na Ruś dowodzili najbardziej utalentowani wodzowie Czyngis-chana. Nie mieli litości dla pokonanych
250 lat zależności od Mongołów zdeterminowało przyszłość Rosji, skazując ją na despotyczny ustrój, imperialny kształt oraz wieczne zacofanie wynikające z równie długiej wrogości wobec Zachodu
autor zdjęcia: Heritage Image Partnership Ltd /Alamy Stock Photo/BE&W
źródło: Rzeczpospolita
250 lat zależności od Mongołów zdeterminowało przyszłość Rosji, skazując ją na despotyczny ustrój, imperialny kształt oraz wieczne zacofanie wynikające z równie długiej wrogości wobec Zachodu
W XIII w. imperium mongolskie najechało i podbiło Ruś Kijowską, niszcząc przy tym liczne miasta
autor zdjęcia: WORLD HISTORY ARCHIVE/BE&W
źródło: Rzeczpospolita
W XIII w. imperium mongolskie najechało i podbiło Ruś Kijowską, niszcząc przy tym liczne miasta

Najazd mongolski głęboko wrył się w pamięć Rusi, urastając do rangi zbiorowej traumy. Z kolei historycy widzą w Mongołach sprawców przekształcenia Rosji w despotyczne imperium. Natomiast szkoła eurazjatycka dostrzega w 250-letniej zależności fundamentalne korzyści cywilizacyjne. Czym więc naprawdę obdarzyli Ruś stepowi wojownicy?

W 1223 r., nie wiadomo skąd, nieznany lud pojawił się na południowych stepach Rusi” – tak według historyka Michaiła Hellera rozpoczął się średniowieczny kataklizm, który pozostawił po sobie apokaliptyczny ślad w pamięci wschodnich Słowian. Rosja natomiast uważa najazd mongolski – podobnie jak polską okupację Kremla, inwazję 1812 r. Napoleona Bonaparte oraz II wojnę światową – za jedno z największych zagrożeń własnej egzystencji w 800-letniej historii. Dla podkreślenia ówczesnych wydarzeń język rosyjski opracował nawet specjalne słowa. To „naszestwie”, a więc napaść niewyobrażalna, jeśli chodzi o następstwa, oraz „igo” – oznaczające jarzmo.

Nieznany lud

Rzeczywiście, w 1223 r. o agresorach nie wiedziano nic. Późniejsza „Kronika Ławrientiewska” (1377 r.) tak opisywała sytuację: „Owego roku przyszli ludzie, o których nikt nie wie, jaki jest ich język, z jakiego są plemienia i jakiej wiary”. Ruś, a za nią Europa, mgliście zdawały sobie sprawę z istnienia imperium mongolskiego. O jego faktycznych rozmiarach, a szczególnie o militarnej organizacji nie wiedziały nic. Tymczasem groźna potęga miała tylko jeden cel. Był nim podbój. Nie wyjaśnia to jednak, dlaczego Temudżyn, od 1206 r. noszący tytuł Czyngis-chana, w ogóle uderzył na Ruś?

Znany przedstawiciel szkoły eurazjatyckiej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12680

Wydanie: 12680

Spis treści
Zamów abonament