Czarne chmury nad plantatorami tytoniu
Podczas listopadowego szczytu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w Panamie (COP10) rozegra się wojna o przyszłość branży tytoniowej w Unii Europejskiej. I w Polsce.
Propozycje WHO idą bardzo daleko. Jest wśród nich plan kroczącego zakazu uprawy tytoniu, zakaz produkcji i sprzedaży e-papierosów i saszetek nikotynowych, radykalne podniesienie podatków na wyroby tytoniowe, wreszcie – zrównanie regulacji produktowych i podatkowych na nowatorskie wyroby z tymi dla tradycyjnych papierosów.
Ku zaskoczeniu europejskiej branży tytoniowej Komisja Europejska popiera zmiany proponowane przez WHO. Co więcej, chciała zmienić sposób decydowania nad mandatem dla siebie w tej sprawie ze stosowanej dotąd jednomyślności państw członkowskich na głosowanie większością kwalifikowaną. I by zmiany przyjęte na szczycie w Panamie były automatycznie wiążące dla państw UE, a nie jak wcześniej – by miały formę niewiążących rekomendacji.
Tytoń uprawia dzisiaj 12 z 27 państw UE, a Polska jest tu jednym z liderów. Dla ośmiu państw Unii (w tym dla Polski) to sektor strategiczny dla gospodarki. Kilka państw unijnych już wyraziło w związku z tym protest wobec postawy UE....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta