W firmach rośnie problem L4
W przedsięborstwach zaczynają się pojawiać menedżerowie, którzy analizują, jak często pracownicy korzystają ze zwolnień lekarskich.
Wszystko dlatego, że liczba L4 stale rośnie. Z danych, do których dotarła „Rzeczpospolita”, wynika, że od stycznia do maja br. liczba zaświadczeń lekarskich wyniosła łącznie 12 mln i opiewały one na 124,7 mln dni. Wzrost wobec 2022 r. widoczny jest zarówno w odniesieniu do liczby dni absencji chorobowej – o 3,8 proc., jak i liczby zaświadczeń lekarskich – o 7,9 proc.
Firmy próbują radzić sobie z tym problemem na własną rękę, powołując np. menedżerów ds. zarządzania absencją chorobową. Zdaniem Łukasza Kozłowskiego z Federacji Przedsiębiorców Polskich takie osoby mogą pomóc w złagodzeniu problemu, ale jego rozwiązania należałoby szukać u podstaw, tj. przy wystawianiu zwolnień.
Z kolei Oskar Sobolewski z HRK Payroll Consulting wątpi w ich skuteczność. Uważa, że rynek pracownika wpływa na większą skłonność do niewłaściwych zachowań ze względu na brak dotkliwych konsekwencji. A same firmy nie chcą karać zatrudnionych – w obawie przed ich utratą.