Oblegany gród
Największe miasto nad Dnieprem zdobywali Polacy, Kozacy, Tatarzy, Rosjanie i Niemcy. Przez 16 wieków swojej historii dzisiejsza stolica Ukrainy kilkukrotnie stawała na skraju całkowitego zniszczenia. Jednak zawsze potrafiła się odrodzić i zachować dawny blask.
Michaił Bułhakow, który w roku 1913 po raz pierwszy odwiedził majestatyczny gród nad Dnieprem, pisał: „Na siedmiu wzgórzach wznosił się Kijów, gród wielce potężny i arcysłowiański”. Gdy przyjechał do dzisiejszej stolicy Ukrainy, stacjonował tam carski garnizon; Kijów był wówczas szybko rozwijającym się miastem Imperium Rosyjskiego zamieszkałym przez Rosjan, Ukraińców, Polaków i Żydów. Młody Bułhakow (wówczas 22-letni) nie mógł przypuszczać, że ten „gród arcysłowiański” niebawem zostanie znów przeorany przez działania wojenne, a bolszewicka partia, która wkrótce przejmie władzę nad Rosją, zamieni tę tętniącą życiem metropolię w szarzyznę, pustkę i beznadzieję. I że to wcale nie będzie w historii Kijowa czymś nadzwyczajnym.
Faktoria wikingów
Najstarsze kroniki wspominają o dzisiejszym Kijowie na koniec V w. Zachowała się nawet pierwsza nazwa miasta – Könugard – od nazwy faktorii handlowej wikingów. Lud morskich wojowników zbudował też tutaj port, przez który Dnieprem spławiano statki ze słowiańskimi niewolnikami do Morza Czarnego, by finalnie dostarczyć ich do Grecji albo Konstantynopola.
Kronikarz Nestor (mnich, hagiograf końca XI i początku XII w.) napisał, że w 862 r. dwóch wikingów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta