Prawdziwe życie i świąteczny kicz
Święta to nie może być tylko spotkanie z Santa Clausem przy szklaneczce wiadomo czego.
Spędzanie czasu przedświątecznego w tropikach ma niewątpliwą zaletę. Nie spotyka się tu tłumu Santa Clausów. Odruchowo chciałem użyć w poprzednim zdaniu określenia „Święty Mikołaj”, ale przecież ani on święty, ani Mikołaj. Ot, tradycyjny Santa z reklamy Coca-Coli. Jak dla mnie czerwony nos wskazuje, że pije coś mocniejszego niż cola. Ale może jestem uprzedzony.
Są też inne plusy takiej wyprawy. O dziwo, we wschodniej Afryce nikogo nie obchodzi też, co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta