Słowa I prezes SN to manipulacje
Pani prezes Małgorzata Manowska nie dostrzega, że w Polsce skończył się czas kłamstw, insynuacji i półprawd – mówi „Rz” Piotr Prusinowski, prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego.
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska powiedziała w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” co dzieje się w SN w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Padły poważne zarzuty pod pana adresem, m.in. że współpracował pan z marszałkiem Sejmu w kwestii wyznaczenia składu Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Czytałem oświadczenie i wywiad pani prezes Manowskiej. Porażony trafnością zawartych tam konkluzji, przyznaję się. Nawiązałem telepatyczny kontakt z panem marszałkiem. Było to w Wigilię, w trakcie spożywania karpia. Telepatycznie ustaliliśmy, że jak otrzymam odwołania panów Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, to wyznaczę do ich rozpoznania neosędziego Romualda Dalewskiego. Marszałek bardzo na to nalegał. Chcę się od razu przyznać, uprzedzając kolejną wypowiedź prezes Manowskiej, byłem też w porozumieniu z sędzią Dalewskim.
To ja namówiłem go – też telepatycznie – do przekazania akt do IKNiSP, następnie wpłynąłem na trzech innych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta