Podobne znaki towarowe mogą istnieć obok siebie
Podobieństwo znaków towarowych nie musi wykluczać ich koegzystencji na tym samym rynku. Różnice mogą pozwolić utrzymać wystarczający dystans pomiędzy ogólnymi wrażeniami przekazywanymi przez oznaczenia.
Prawa wyłączne mogą być niesłusznie kwestionowane. Warto wiedzieć, jak w takiej sytuacji się bronić oraz w jaki sposób zadbać o dobre relacje z konkurencją na przyszłość. Prezentowana sprawa dotyczyła znaku towarowego będącego głównym symbolem marki.
Strony sporu
Adam Betlewski, prowadzący rodzinną firmę pod marką Betlewski, tworzy produkty galanterii skórzanej o klasycznej linii. Najwyższa jakość produktów dla kobiet i mężczyzn, takich jak portfele, torby i paski przyczyniła się do ugruntowania pozycji firmy na polskim rynku. Firma przywiązuje szczególną wagę do wizerunku i rozpoznawalności znaków towarowych, które odróżniają oferowane przez nią towary i stanowią symbol ich wysokiej jakości oraz standardów.
Strona przeciwna to duża, rozpoznawalna amerykańska korporacja, oferująca produkty obuwnicze, odzieżowe i akcesoryjne na skalę międzynarodową.
Znak słowno-graficzny
Amerykańska korporacja zainicjowała aż cztery postępowania przeciwko firmie Betlewski przed Urzędem Patentowym RP oraz Urzędem Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO). Początkowo wydawało się, że firma Betlewski jest na straconej pozycji. Wszystkie cztery sprawy dotyczyły tej samej działalności rynkowej i stosowania tych samych znaków słowno-graficznych firmy Betlewski, różnice dotyczyły przede wszystkim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta