Budżet podpisany i kwestionowany
Prezydent podpisał ustawę budżetową, ale równocześnie skierował ją do TK. Ma wątpliwości co do składu Sejmu.
Andrzej Duda nie mógł zawetować ustawy budżetowej ani rozwiązać Sejmu z powodu niedostarczenia mu jej do podpisu w konstytucyjnym terminie. Miał dwa wyjścia: podpisać lub skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Skorzystał z obu opcji równocześnie.
Przez Wąsika i Kamińskiego
W komunikacie Kancelarii Prezydenta podano, że skierowanie ustawy budżetowej do TK nastąpiło z powodu "wątpliwości związanych z prawidłowością procedury (...) tj. brakiem możliwości udziału w pracach Sejmu (...) przez posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika". Posłom tym z powodu skazania prawomocnym wyrokiem za przestępstwa wygasły mandaty sejmowe. Jednak Andrzej Duda uznał, że "sprawa wygaśnięcia mandatów została jednoznacznie przesądzona przez Sąd Najwyższy". Nawiązał do werdyktu Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta