Prawo do decydowania o sobie
Bruksela wzywa do ochrony i wspierania zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego kobiet oraz poszanowania ich praw.
Sejm właśnie uchwalił nowelizację prawa farmaceutycznego, które wprowadza możliwość zakupienia tzw. pigułek „dzień po” bez recepty. Środek ten – octan uliprysaltu – należy zażyć maksymalnie do 120 godzin po współżyciu. By go otrzymać w aptece, trzeba mieć ukończone 15 lat.
Teraz wszystko w rękach prezydenta Andrzeja Dudy, który pytany przez dziennikarzy, co myśli o łatwiejszym dostępie do antykoncepcji awaryjnej stwierdził, że jest to „bomba hormonalna”. Nie chciał powiedzieć, czy ustawę podpisze.
Gdyby się na to zdecydował, byłoby to pierwsze działanie w kierunku dbałości o prawa reprodukcyjne kobiet, które przez ostatnie kilka lat były w Polsce coraz bardziej marginalizowane. Recepty na pigułkę dzień po wprowadził rząd PiS. Tymczasem powszechny dostęp do antykoncepcji awaryjnej nie jest w Europie niczym nadzwyczajnym. Poza Polską, w krajach UE recepta na nią jest wymagana na Węgrzech. Z innych krajów – w Serbii i Turcji. Różne są jednak limity...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta