Rolnicy odpowiedzą za zniszczenia
Za wysypywanie zboża, oblewanie gnojówką czy wulgarne hasła może grozić areszt, grzywna, a nawet więzienie.
Kilka tygodni temu polscy rolnicy wyszli na ulice w sprzeciwie wobec planów wprowadzenia unijnego Zielonego Ładu i nadmiernego importu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy. Protesty szybko ogarnęły cały kraj. Od tego czasu strajkujący skutecznie blokują drogi i autostrady, domagając się spełnienia ich postulatów i zdecydowanych działań rządu.
Blokady dróg
Ciągniki nie tylko zatrzymały ruch na ważnych trasach ekspresowych, ale też sparaliżowały komunikację w niektórych miastach. We wtorek rolnicy tłumnie ruszyli na Warszawę. Demonstracje mają jednak charakter pokojowy i w większości przebiegają bez incydentów. Pojawiają się jednak nieliczne zdarzenia, które mogą kłaść się cieniem na prowadzone przez rolników akcje i negatywnie wpływać na odbiór społeczny.
Mowa tu m.in. o wysypywaniu zboża z ukraińskich ciężarówek i wagonów, wylewaniu gnojówki na ulicę czy formułowaniu skandalicznych haseł na bannerach. Sprawcy niektórych z tych incydentów zostali już pociągnięci do odpowiedzialności albo dopiero za nie odpowiedzą.
I...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta