Poprawić definicję zgwałcenia
Koncepcja „tak znaczy tak” zasługuje na uwzględnienie. Jak ją wcielić, to już trudniejsza kwestia.
Projekt zmian w kodeksie karnym z 14 lutego 2024 r. (druk nr 209) zakłada zmianę definicji zgwałcenia. Przestępstwem ma być doprowadzenie innej osoby do czynności seksualnej bez wyrażonej przez nią uprzednio, świadomej i dobrowolnej zgody. O przestępstwach seksualnych debatowałem wielokrotnie z osobami studiującymi prawo karne; to wrażliwy obszar legislacji, mocno podatny na przeobrażenia społeczne, wymagający wyczucia i wieloaspektowego punktu widzenia. Nie ma chyba wątpliwości, że zgwałceniem jest każdy kontakt seksualny bez zgody drugiej osoby. Idea nowelizacji przepisów dotyczących wolności seksualnej i obyczajności w kierunku koncepcji „tak znaczy tak” zasługuje na uwzględnienie. Jak wcielić ją w życie, by nie popsuć kodeksu karnego – to już trudniejsza kwestia.
Tylko jeden przepis
Po pierwsze, projekt wprowadza koncepcję „tak znaczy tak” wyłącznie w przepisie, który mówi aktualnie o działaniu sprawcy przemocą, groźbą lub podstępem. Obok art. 197 w kodeksie karnym znajduje się też art. 198 i 199, w których zostały opisane inne formy niekonsensualnego aktu seksualnego: wykorzystanie bezradności, niepoczytalności czy krytycznego położenia innej osoby, a także nadużycie przez sprawcę stosunku zależności....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta