Dusza adwokata i duch prawa
Jako ludzie czujemy i mamy w sobie empatię. Czy to pozwoli nam wygrać z programem, który w kilka sekund przeanalizuje materiał dowodowy i skonfrontuje go z przepisami i orzecznictwem?
W trakcie spotkania z przedstawicielem samorządu adwokackiego jedno z pytań dotyczyło sztucznej inteligencji i jej wpływu na nasz zawód. Mecenas wspomniał o problemach, które wywołuje: tajemnicy adwokackiej, prawach autorskich, honorarium za wykonaną przez nią pracę. Kończąc ocenił, że AI nie zagraża nam jeszcze bezpośrednio, bo niedawno w ramach eksperymentu zlecił jej przygotowanie zażalenia w konkretnej sprawie i wynik był opłakany. Moment zatem, kiedy będzie mogła konkurować z prawdziwym adwokatem, jest jeszcze bardzo daleki.
Zebrani odetchnęli z ulgą, bo dla nikogo nie jest miłą perspektywą, że jego zawodową przydatność może wyprzedzić cyfrowy program. Nastąpiły opowieści, jak adwokaci powierzali AI różne zadania i jak wadliwie się z nich wywiązywała, co miało dowodzić, że ludzka dominacja w dziedzinie obrończej nie jest zagrożona.Nie podzielam tego optymizmu, bo co prawda...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta