Jak wypłacać twórcom wynagrodzenia ze streamingu?
Posłowie mają szansę przyjąć dobre prawo, które poprawia warunki funkcjonowania twórców, artystów i producentów w cyfrowym świecie. Oby jej nie zmarnowali.
Widać już światło. Choć tunel jest długi i pociąg zaczął nim jechać prawie dziesięć lat temu. Tak wygląda batalia o ułożenie uczciwych reguł działania w internecie. To jest praca katorżnicza, ale Komisja Europejska ją podjęła i wspólnie z Parlamentem Europejskim i Radą doprowadziła do uchwalenia DSM, tj. dyrektywy o prawie autorskim i prawach pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym.
W toku kilkuletnich prac w Strasburgu i Brukseli, z udziałem setek posłów z wszystkich krajów Unii, równie dużej liczby przedstawicieli rządów tych państw, specjalistów, twórców, artystów, dziennikarzy, wydawców, producentów, Big Techów, ale i tych mniejszych, wypracowano kompromis.
Branży muzycznej chodziło przede wszystkim o zniwelowanie ogromnego rozstrzału pomiędzy kolosalnymi pieniędzmi, które codziennie przez wiele lat zarabiali ci wielcy z Big Techów, a ochłapami rzucanymi dla tych, którzy muzykę tworzą: autorów, artystów i wydawców muzycznych. Wszelkie próby porozumienia spełzły na niczym. Konieczne było kompleksowe uregulowanie tych relacji. W końcu się udało i choć nikt nie jest do końca zadowolony z rezultatu, to takie są reguły kompromisu.
Podobny proces trwa teraz w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta