Kazik i poseł Liroy
„Cały ten rap”, sześcioodcinkowy dokument Piotra Szubstarskiego, mierzy się z ponad trzema dekadami hip-hopu w Polsce. Opowiada o nich 70 twórców gatunku.
Oglądając ważny i potrzebny serial Netflixa, który należał się najbardziej wpływowemu od lat środowisku polskiej muzyki, przypominałem sobie skecz Monty Pythona z Hollywood Bowl. 30 lat wcześniej nie przyszłoby im do głowy, że będą występować w prestiżowym amfiteatrze, sącząc Chateau de Chaselet. I przywoływali żarty o artystach licytujących się, kto miał gorzej: mieszkający w jednym pokoju w 26 osób albo zawinięci w gazetę w rurze kanalizacyjnej.
Blokowiska mocy
W serialu o polskim rapie podobne elementy „martyrologii” środowiskowej pojawiają się. Może kiedyś będą za to medale. Tym cenniejszy jest dziś dystans do siebie i swojej przeszłości ludzi, którzy zaczynali, buntując się, tworząc kontrkulturę – a dziś są gwiazdami, biznesmenami posiadającymi firmy, a czasami linie modowe. Kizo wprost przedstawia się jako biznesmen. O.S.T.R., mówiąc o „etosie” i obronie „wartości”, przypominając swój manifest „Odzyskamy hip-hop” –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta