Czeski serial
Kara do dwudziestu lat więzienia grozi czeskiemu turyście, który narzekał na problemy z dostawami wody i prądu w Zimbabwe.
Sprawa dotyczy młodego Czecha, który gościł w miasteczku Masvingo. Jego zainteresowanie wzbudziła grupa ludzi głośno spierająca się na ulicy o losy wypadku drogowego. Czeski turysta zaczął nagrywać zdarzenie telefonem, przy okazji wyrażając opinię po angielsku o trudnej sytuacji gospodarczej Zimbabwe i ciągłych niedoborach wody i energii elektrycznej w tym kraju.
Miał pecha. Został szybko zatrzymany przez policjantów obecnych w spierającej się grupie ludzi. Czech stanął przed sądem, oskarżono go o „publikowanie fałszywych oświadczeń mających na celu wywołanie niepokojów społecznych”. Spędził w areszcie trzy tygodnie. Wyszedł na wolność dzięki interwencji czeskiego ambasadora i po wpłaceniu 500 dolarów kaucji. Ma zakaz wyjazdu z Zimbabwe i co tydzień musi stawiać się na komisariacie w Harare.