Zmiana lidera w NATO. Jak skoczyły wydatki wojskowe sojuszu
We wtorek sekretarzem NATO zostanie Mark Rutte. Po 10 latach na tym stanowisku odchodzi Jens Stoltenberg. Przez ten czas w NATO doszło do dużej zmiany, a wydatki na obronność radykalnie wzrosły. W Polsce nominalnie aż pięciokrotnie.
32 mld zł. Tyle wynosił Polski budżet na obronność, gdy w 2014 r. Norweg Jens Stoltenberg obejmował stanowisko sekretarza generalnego sojuszu północnoatlantyckiego. W 2024 r. Polska ma wydać prawie 160 mld zł, czyli nominalnie aż pięć razy więcej. Z mniej niż 2 proc. PKB doszliśmy do ponad 4 proc. PKB. I choć tego planu najpewniej nie uda się w całości zrealizować, to wzrost polskiego budżetu na obronność dobrze ilustruje przemianę, jaką pod wodzą Stoltenberga przeszedł sojusz.
Walia jako początek
Były premier Norwegii objął stanowisko w Kwaterze Głównej w Brukseli tuż przed nielegalną aneksją Krymu przez Rosję. Pierwszym ważnym szczytem liderów państw NATO, któremu przewodził, był ten w Walii w 2014 r. Wówczas sojusz liczył 28 państw członkowskich i tylko trzy z nich na obronność wydawały co najmniej 2 proc. swojego PKB. Były to Grecja, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. W sumie europejscy sojusznicy wydawali wtedy na obronność zaledwie 1,47 proc. PKB, co stanowiło 235 mld dol.
Tamto spotkanie można traktować jako początek rewolucji w sojuszu – wówczas podjęto polityczne zobowiązanie, że w ciągu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta