Sieci, czyli wąskie gardło transformacji energetycznej
Infrastruktura sieciowa w Polsce jest leciwa i nie dość rozbudowana. Konieczne są inwestycje na ogromną skalę, by nie zablokować transformacji.
Sieci dzielą się na przesyłowe (wysokiego napięcia), które mają przekazywać duże ilości energii na dalsze odległości, łącząc elektrownie z punktami dystrybucyjnymi oraz na dystrybucyjne (średnich i niskich napięć), dostarczające energię do odbiorców końcowych – gospodarstw domowych, przedsiębiorstw i instytucji. By system działał sprawnie, oba obszary muszą współdziałać i być doinwestowane. Niewystarczająca przepustowość polskich sieci w warunkach gwałtowne rosnącego zainteresowania źródłami „zielonej” energii może być jednym z hamulcowych transformacji energetycznej.
W kraju użytkowanych jest łącznie 875,9 tys. km linii elektroenergetycznych i 273,3 tys. stacji elektroenergetycznych. Zakładany okres eksploatacji infrastruktury sieciowej to minimum 30 lat, z kolei trwałość poszczególnych jej elementów jest zróżnicowana, wynosi od 15 do 80 lat.
Jak zauważa w swoim artykule prof. Waldemar Dołęga z Politechniki Wrocławskiej, infrastrukturze nie pomaga jej struktura wiekowa. Wskazuje on, że aż 54 proc. linii napowietrznych w ramach sieci przesyłowej ma ponad 40 lat, 25 proc. ma między 20 a 40 lat, a tylko 21 proc. – do 20 lat. W przypadku sieci dystrybucyjnych 39 proc. linii napowietrznych ma ponad 40 lat, 40 proc. między 20 a 40 lat i 21 proc. do 20 lat.
NIK zbadał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta