Hazard w wirtualnym świecie – wyzwania prawne
Dynamiczny rozwój branży gier wideo otworzył przed graczami nowe możliwości interakcji i rywalizacji. Wykorzystały to podmioty trzecie, zarabiając na key/skin gamblingu. Czym on jest i jakie działania podejmują polskie władze, by przeciwdziałać negatywnym skutkom tej działalności?
Platformy key/skin gamblingowe, choć na pierwszy rzut oka wyglądające jak zwykłe kolorowe platformy oferujące wirtualne przedmioty z gier, takie jak np. skiny (czyli zmienne wyglądy postaci, broni czy przedmiotów), daleko wykraczają poza ramy samych gier i bezprawnie wykorzystują ich zawartość do zarabiania, często na młodych osobach. Te podmioty przekształciły kosmetyczne przedmioty w grze w walutę wykorzystywaną do zakładów o wysokie stawki.
Kiedy gra przechodzi w hazard
Platformy key/skin gamblingowe tworzone są przez podmioty trzecie, zupełnie niezależne i odrębne od twórców i producentów gier. Wykorzystują one wirtualne przedmioty z gier jako środek płatniczy w zakładach o charakterze losowym. W tym modelu użytkownicy mogą przykładowo wymieniać swoje skiny na platformach trzecich, aby kupować losy, obracać wirtualnymi ruletkami lub uczestniczyć w grach typu „coin flip”. Wynik tych gier jest generowany przez algorytmy, które – w założeniu – mają działać losowo. Wygrane przedmioty mogą być wymieniane na ekwiwalent w gotówce, co czyni cały proces podobnym do klasycznego hazardu. Jest to zjawisko o tyle niebezpieczne, że skiny, które w grze mają jedynie estetyczny charakter, mogą osiągać ogromną wartość finansową na rynku wtórnym.
Gdzie leży problem?
Strony hazardowe oparte na skinach działają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta