Gruzja stoi nad przepaścią. W sobotę wybory prezydenckie
Już w najbliższych dniach w Tbilisi może dojść do zaostrzenia kryzysu politycznego. Tymczasem Rosja dociska separatystyczną Abchazję, mieszkańcy pozostali bez prądu i bez wynagrodzeń.
Po raz pierwszy od 1991 roku w wyborach prezydenckich nie będzie głosowania powszechnego. Głowę państwa wybiorą elektorzy, czyli elity rządzące: deputowani parlamentu, przedstawiciele samorządów i regionów. Na karcie do głosowania tylko jedno nazwisko – Micheil Kawelaszwili. To były piłkarz reprezentacji Gruzji wytypowany przez rządzące Gruzińskie Marzenie.
Opozycja nie uznaje wyniku wyborów parlamentarnych, w których rządząca partia wygrała z 54-proc. poparciem. Żaden z 61 opozycyjnych deputowanych dotychczas nie przyjął mandatu, bo – jak twierdzą – wybory zostały sfałszowane. Wyniku wyborów nie uznała też obecna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta