Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Stan wojenny: wspomnienie

13 grudnia 2024 | Rzecz o historii | Bogusław Chrabota
Stan wojenny w Polsce, 1 maja 1982 r.: kontrmanifestacja pierwszomajowa zwolenników wolności i Solidarności na Rynku Głównym w Krakowie
autor zdjęcia: Piotr Augustynek/FOTONOVA
źródło: Rzeczpospolita
Stan wojenny w Polsce, 1 maja 1982 r.: kontrmanifestacja pierwszomajowa zwolenników wolności i Solidarności na Rynku Głównym w Krakowie

Gitarę elektryczną Carioca zamordował osobiście generał Wojciech Jaruzelski (już za samo to należy mu się degradacja), wypowiadając nam wojnę 13 grudnia 1981 r.

W słoneczny poranek 13 grudnia naprawdę nie było „Teleranka”, za to od rana po Hucie jeździły milicyjne furgonetki i zabierały różnych panów na komendę. Jeden z nich wyskoczył z balkonu prosto w śnieg w samych kalesonach i przepadł gdzieś „na ogródkach działkowych”. Po latach dowiedziałem się, że był to Mieczysław Gil, bliski współpracownik Wałęsy. Inny, kiedy po niego przyszli, siedział akurat w samochodzie marki Syrena i próbował odpalić silnik. Miał z tym problem, poprosił więc o pomoc panów w mundurach. Ci grzecznie, nie mając pojęcia, komu pomagają, wsparli jego wysiłek ucieczki przed obławą.

A w ogóle było podejrzanie cicho. Z kuzynką Olą wybrałem się jeszcze przed południem na kampus (słowo relatywnie nowe) nieodległej Akademii Wychowania Fizycznego. Z balkonów w akademikach powiewały potargane fragmenty jakichś flag czy transparentów, cała uczelnia była oblepiona plakatami, po korytarzach walały się ulotki. Chodzili między nimi, choć z rzadka, przypadkowi studenci. Jakże inni od tych nabyczonych żaków wyższej szkoły wuefu, na których klatach pękały jeszcze niedawno opięte podkoszulki, a muskuły na ramionach żyły swoim własnym, ekscentrycznym życiem. Tego dnia byli przygarbieni, zszarzali, o zapadniętych oczach.

– Zajęcia odwołane, wszystkie!...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13051

Wydanie: 13051

Spis treści
Zamów abonament