Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Fotografia z historią: banda oszołomów na zebrze

10 stycznia 2025 | Rzecz o historii | Tomasz Nowak

Zdjęcie, na którym czterech facetów przechodzi przez jezdnię, opublikowane na okładce albumu „Abbey Road” zespołu The Beatles, stało się prawdopodobnie najczęściej naśladowaną fotografią w historii.

Płyta nagrywana przez zespół The Beatles w studio EMI w pobliżu Abbey Road w Londynie miała nazywać się „Everest”, od nazwy marki papierosów, które palił Geoff Emerick, niezwykle innowacyjny inżynier dźwięku, który współpracował z zespołem. Na okładce miało znajdować się zdjęcie Beatlesów w Himalajach. Zespół postanowił jednak uhonorować studio, które było w opinii muzyków magiczne – muzy odwiedzały w nim artystów częściej niż gdzie indziej, a płyty nagrywały się same.

Gdy zespół zaakceptował nazwę albumu, należało opracować okładkę. „Przejście dla pieszych było tuż obok – opowiadał Paul McCartney. – Stwierdziliśmy więc: wyjdźmy, weźmy fotografa i idźmy na skrzyżowanie. Zrobimy to w pół godziny”. Czasu na nagrania zaczynało brakować, a zespół chciał mieć okładkę wcześniej niż płytę. „Złapaliśmy fotografa, daliśmy mu pół godziny i zaczęliśmy chodzić przez skrzyżowanie. (...) To był bardzo upalny, sierpniowy dzień, a ja przyjechałem w garniturze i sandałach – wspominał McCartney. – Było tak gorąco, że zdjąłem sandały z nóg i w paru ujęciach byłem boso, w stylu Sandie Shaw. Wiele osób chodzi boso, więc nawet o tym nie myślałem”.

Słynne zdjęcie

8 sierpnia 1969 r. przyjaciel Johna Lennona...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13071

Wydanie: 13071

Spis treści
Zamów abonament