Fotografia z historią: banda oszołomów na zebrze
Zdjęcie, na którym czterech facetów przechodzi przez jezdnię, opublikowane na okładce albumu „Abbey Road” zespołu The Beatles, stało się prawdopodobnie najczęściej naśladowaną fotografią w historii.
Płyta nagrywana przez zespół The Beatles w studio EMI w pobliżu Abbey Road w Londynie miała nazywać się „Everest”, od nazwy marki papierosów, które palił Geoff Emerick, niezwykle innowacyjny inżynier dźwięku, który współpracował z zespołem. Na okładce miało znajdować się zdjęcie Beatlesów w Himalajach. Zespół postanowił jednak uhonorować studio, które było w opinii muzyków magiczne – muzy odwiedzały w nim artystów częściej niż gdzie indziej, a płyty nagrywały się same.
Gdy zespół zaakceptował nazwę albumu, należało opracować okładkę. „Przejście dla pieszych było tuż obok – opowiadał Paul McCartney. – Stwierdziliśmy więc: wyjdźmy, weźmy fotografa i idźmy na skrzyżowanie. Zrobimy to w pół godziny”. Czasu na nagrania zaczynało brakować, a zespół chciał mieć okładkę wcześniej niż płytę. „Złapaliśmy fotografa, daliśmy mu pół godziny i zaczęliśmy chodzić przez skrzyżowanie. (...) To był bardzo upalny, sierpniowy dzień, a ja przyjechałem w garniturze i sandałach – wspominał McCartney. – Było tak gorąco, że zdjąłem sandały z nóg i w paru ujęciach byłem boso, w stylu Sandie Shaw. Wiele osób chodzi boso, więc nawet o tym nie myślałem”.
Słynne zdjęcie
8 sierpnia 1969 r. przyjaciel Johna Lennona...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta