Inauguracja: prawie nikt z zaproszonych nie zobaczy Trumpa
W poniedziałek Donald Trump zostanie zaprzysiężony na drugą kadencję. Z uwagi na mrozy uroczystość ma odbyć się w Rotundzie Kapitolu, która może pomieścić ledwie 600 osób.
Swoją drugą kadencję Trump rozpocznie – jak każdy inny prezydent – nabożeństwem w St. John’s Episcopal Church oraz symbolicznym spotkaniem z odchodzącym prezydentem Joe Bidenem i jego żoną Jill. W południe odbędzie się ceremonia zaprzysiężenia administrowana przez przewodniczącego Sądu Najwyższego Johna Robertsa. Potem Trump wygłosi przemowę inauguracyjną. W wywiadach zapowiadał, że zamierza przybrać ton „budujący i jednoczący”, w przeciwieństwie do przemowy ze swojej pierwszej inauguracji w 2017 r., kiedy to nakreślił obraz USA jako kraju na krawędzi upadku.
Po raz pierwszy od 40 lat inauguracja prezydencka nie odbędzie się na otwartej przestrzeni National Mall, ale wewnątrz Kapitolu, w Rotundzie. Decyzję tę podjęło otoczenie Trumpa z powodu zapowiadanych na poniedziałek mrozów w Waszyngtonie. Rotunda nie jest miejscem przypadkowym. Za każdym razem jest alternatywą na inaugurację na wypadek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta