Ponad tysiąc wierzycieli trafiło do syndyka
Nikt nie zgłosił się na licytację akcji Manufaktury Piwa Wódki i Wina, zorganizowaną przez komornika, dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Lawinowo przybywa wierzycieli zgłaszających się do syndyka.
Chylące się ku upadkowi alkoholowe imperium Janusza Palikota nie znalazło chętnych do przejęcia sporego pakietu akcji, które można było przejąć za jednak dość wysokie pieniądze w licytacji komorniczej. Jednocześnie przybywa wierzycieli Manufaktury Piwa Wódki i Wina (MPWiW) u syndyka, który próbuje obecnie oszacować majątek spółki. „Rzeczpospolita” jako pierwsza informowała na początku stycznia, że zgłosiło się ich już 400, ostatecznie do końca terminu, czyli do 10 stycznia, do biura syndyka prowadzącego upadłość MPWiW trafiło ponad 1000 zgłoszeń.
Dwa pakiety akcji Manufaktury trafiły na licytację sądową w grudniu. Już w listopadzie informowaliśmy, że lubelski komornik ogłosił dwie licytacje akcji Manufaktury, na sprzedaż trafiło wtedy 358 tys. akcji, czyli nieco ponad 7 proc. z 5 mln akcji głównej spółki holdingu byłego polityka. Drugi pakiet jest większy – 888,6 tys. akcji nieuprzywilejowanych i 200 tys. uprzywilejowanych.
W świetle...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta