Polskie firmy już nie muszą mocno walczyć o pracowników

źródło: Rzeczpospolita

Chociaż 59 proc. przedsiębiorstw nad Wisłą ma problemy ze zdobyciem odpowiednich kandydatów do pracy, to Polska jest teraz wśród państw o najmniejszym niedoborze talentów. W tym roku ten wskaźnik jest najniższy od sześciu lat.

Na całym świecie ostatnie dwa lata spowolnienia wzrostu gospodarczego zmniejszyły trudności firm ze znalezieniem pracowników z pożądanymi kompetencjami. Jednak nad Wisłą ten spadek był dużo szybszy. W ciągu ostatniego roku odsetek pracodawców narzekających na problemy ze zdobyciem potrzebnych ludzi skurczył się z 66 do 59 proc. – wynika z najnowszego raportu agencji zatrudnienia ManpowerGroup „Niedobór talentów 2025”, który „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza.

Raport, który podsumowuje wyniki badania ponad 40 tys. pracodawców z 42 krajów (w tym 525 firm z Polski), pokazał, że pod koniec zeszłego roku trzy czwarte z nich miało problemy z pozyskaniem pracowników z pożądanymi umiejętnościami. Tych wskazań było o 1 pkt proc. mniej niż rok wcześniej i o 3 pkt proc. mniej niż w raporcie z 2023 r., który pokazał rekordowy wysoki niedobór talentów odczuwany przez 77 proc. badanych firm.

Problem kosztów

Polski rekord niedoboru talentów padł w 2021 r., gdy w okresie postpandemicznej hossy aż 81 proc. firm doświadczało problemów ze zdobyciem potrzebnych pracowników (na świecie ten odsetek był wtedy sporo niższy: 69 proc.). Teraz, z 59-proc. wskaźnikiem niedoboru talentów, jesteśmy, obok Kolumbii, jednym...