Jaki koń jest, każdy widzi
Utrzymywanie systemu egzekucji sądowej z pieniędzy wyegzekwowanych przez komorników nie jest już możliwe.
Czy spotkali się kiedyś państwo z „teorią martwego konia”? Teoria ta głosi, że gdy odkryjesz, że jedziesz na martwym koniu, najlepszą strategią jest z niego zeskoczyć. W biznesie pojęcie to odnosi się do projektu, który jest już nie do uratowania, niezależnie od sił i środków, jakie w niego zainwestujemy.
Jest to teoria szeroko rozwijana w kontekście satyrycznym, a liczba mniej lub bardziej kreatywnych pomysłów na poradzenie sobie z tym problemem jest trudna do oszacowania.
I tak zamiast porzucenia martwego konia ludzie proponują działania takie jak na przykład kupno nowego siodła, zmiana jeźdźca, zatrudnienie nowego stajennego czy kupno szpicruty. Bardziej obeznani ze światem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)