Nie rezygnuję z zarządzania sądem
Dopóki w mojej sprawie nie zdecyduje konstytucyjny organ, zamierzam pracować – mówi sędzia Beata Najjar.
Pani sędzio, jest pani prezesem największego sądu w kraju. W lipcu kończy pani 65 lat. Chce pani orzekać i zarządzać dalej?
Tak, chcę nadal orzekać i zarządzać Sądem Okręgowym w Warszawie.
Dlaczego więc nie wystąpiła pani o zgodę na wydłużenie orzekania do Krajowej Rady Sądownictwa?
W mojej ocenie, ale też nie tylko w mojej, w świetle orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Sądu Najwyższego w tej chwili nie ma KRS tożsamej z organem określonym w konstytucji. To jest bezsporne, że obecna KRS straciła swoją konstytucyjną tożsamość. Dlatego nie skierowałam swojego oświadczenia o zgodę na dalsze orzekanie do KRS, ale złożyłam to oświadczenie na ręce jednego z konstytucyjnych członków KRS, czyli ministra sprawiedliwości.
Minister wysłał je dalej do KRS.
Tak, ale zastrzegł, że przekazanie oświadczenia o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)