Merz jako zajączek powielkanocny
Najważniejsze partie głównego nurtu dogadały się szybko jak na Niemcy. Silniejsza, CDU/CSU, poszła na większe kompromisy niż SPD.
Od przyśpieszonych wyborów do Bundestagu upłynęło niewiele ponad sześć tygodni. I już jest umowa koalicyjna wynegocjowana przez ich zwycięzcę, chadecką CDU/CSU, i socjaldemokratyczną SPD, która była trzecia.
„Już” – jak na niemieckie standardy, tworzenie rządu ciągnie się tam i trzy miesiące.
Jak Trump wpłynął na niemiecki rząd
Nowy gabinet nie zostanie co prawda zaprzysiężony przed Wielkanocą (jest w tym roku 20 kwietnia). A wcześniej sugerował to Friedrich Merz, szef CDU, który w poważnym wieku (ma 69 lat) spełni wreszcie swoje marzenie – będzie kanclerzem Niemiec. Stanie się to zapewne na początku maja (agencja Reuters podała, że 7 maja). Można jednak powiedzieć, że w konkursie wielkanocnym Niemcy pokonują Amerykę Donalda Trumpa, który jak spekulowano, planował do tego święta wymusić pokój na Ukrainie.
To z powodu Trumpa, który przebudowuje świat i rozmontowuje sojusz z Europą, CDU/CSU i SPD tak szybko się dogadały. I z jego powodu kluczowe decyzje dla tego nieistniejącego jeszcze niemieckiego rządu zapadły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)