Kobieta lider w firmie rodzinnej
O kobiecym sposobie zarządzania firmą rodzinną mówi Joanna Telka- -Dudkowska, współwłaścicielka firmy Telka, prezeska Polskiej Izby Rusztowań.
Jest pani przekonana do niemal genetycznej przewagi firm rodzinnych nad korporacjami?
Firmy rodzinne mają to do siebie i o tyle różnią się od korporacji, że są zarządzane niejako naturalnie, przy uwzględnieniu wartości czy też autentyczności. Aczkolwiek nikt chyba nie nazywa tego po imieniu, bo przedsiębiorcy rodzinni często wychodzą wprost z działania. Ale jeśli są to członkowie rodziny, to mają bardzo często bardzo podobne wartości.
Wzajemnie oba rodzaje biznesu powinny się od siebie uczyć. Znam mało takich szefów jak mój ojciec, który co rano idzie przykładowo na produkcję i wita się z każdym pracownikiem. Tego typu działania raczej są rzadkie w korporacjach.
Kojarzy się to z modelem włoskich firm rodzinnych. To jest empatyczne przywództwo, autentyczne zarządzanie firmą?
To często zależy od lidera, każdy ma inny styl. Spójrzmy na zarządzanie w długim okresie w firmie rodzinnej i wielkiej organizacji. W tej drugiej mamy menedżera, który rozlicza się np. rok do roku z różnych KPI. Mamy też kogoś, kto zarządza firmą rodzinną. I pojawia się okazja, żeby kupić działkę pod fabrykę, która powstanie w bliżej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta